piątek, 11 kwietnia 2014

Zapach kobiety - BCBG Max Azaria

Hej :)
Czas na kolejną propozycję w serii ,,Zapach kobiety'' (o co chodzi zerknij Tu).
Tym razem są to perfumy BCBG Max Azaria, które stworzył w 2011 roku wybitny perfumiarz Stephen Nilsen. Moja ocena to nr. 3.
Nuty zapachowe:
  • Nuta głowy: dzika truskawka, czarna wiśnia, Kir Royal cocktail (likier z czarnej porzeczki i białego wina)
  • Nuta serca: jaśmin, róża, konwalia, fiołek
  • Nuta bazy: piżmo, drzewo sandałowe, korzeń irysa

W pierwszym kontakcie z BCBG Max Azaria wyczuwamy egzotyczną woń dzikiej truskawki, która dominuje w owocowym koktajlu z czarną wiśnią i nutami likieru. Po chwili niepostrzeżenie zapach  subtelnie otulony jest elegancją kwiatów. Dzięki czemu nabiera wymiarowości ze szczyptą szyku. Cała kompozycja zrównoważona jest temperamentnym piżmem i energetycznym aromatem drzewa sandałowego z korzeniem irysu. Tak oto powstaje zapach świeży, słodki - taki, który dodaje nam dystyngowanej lekkości w otoczeniu dobrego nastroju.
Perfumy nadają się na sezon wiosenno - letni kiedy to otacza nas bogactwo kwitnących drzew i soczystych, słodkich owoców (głównie truskawek - w dobrym sensie oczywiście - nic związanego z kompotem)- z uwzględnieniem, że latem za dnia w minimalnych dawkach lub na wieczór bo inaczej nas przytłoczy. 
Uważam, że 
 zapach skomponowany jest dla młodych, delikatnych i romantycznych dziewcząt, które emanują zwiewnością, beztroską i kuszącą słodyczą.
 Flakon jest ściśle powiązany z logo marki. Oczywiście mam tu na myśli zakrętkę, która przeistacza motyle z logo w delikatny zwiewny kwiat. Szklana buteleczka ma klasyczny, a zarazem wyjątkowy design. Przypomina mi troszkę deser / babeczkę cupcake. Całość tworzy idealne połączenie odzwierciedlające słodką kwiatową zawartość.
 
 Co do trwałości to perfumy utrzymują się na skórze wiele godzin. Dla osób, które nie przepadają za słodziakami to może być wada, bo po dłuższym czasie mogą czuć się zmęczone tą słodyczą. Lubię je bo napawają optymizmem, ale czy kupię kolejną buteleczkę? hmmm być może...nie jestem tego pewna :))

Tak perfumy były reklamowane Tu
*przyznam że reklama przypadła mi do gustu :)) *

P.S Dużą niespodzianką przy recenzowanych przeze mnie perfumach było to, że moje  zapachy charakteryzują się zawartością jaśminu w składzie :))

Czy znasz / lubisz BCBG Max Azaria ??

Pozdrawiam

=Joy=xoxo


6 komentarzy:

  1. ładny mają flakonik :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię jaśmin w perfumach. Generalnie połączenie tych składników musi być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie to była małe zaskoczenie bo lubie jaśmin (jako żywa roślinę), ale nie uwielbiam bo jest troszkę dla mnie za mocny - a tu taka niespodzianka :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Aleś je pięknie w stokrotki wkomponowała, aż chce się je powąchać. A tak właściwie to gdzie to można zrobić stacjonarnie?

    OdpowiedzUsuń
  5. ahhhh dziękuje dziękuję hehe :)) a gdzie je można powąchać???? hmm….. w Londynie np. w Debenhams, a w Polsce niestety nie mam pojęcia - JEŚLI KTOS WIE TO PISZCIE DZIEWCZYNY :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak czułam, że poza zasięgiem, bo marki zupełnie nie znam :)

    OdpowiedzUsuń