czwartek, 6 marca 2014

Vichy Normaderm - żel głęboko oczyszczający - opinia / recenzja

Kolejnym kosmetykiem pielęgnacyjnym, o którym chciałabym napisać co nieco to Vichy Normaderm - żel głęboko oczyszczający.
Mam go już od kilku miesięcy więc myślę, że nadszedł czas żeby zrecenzować ten produkt.
Zacznę od tego, że żel jest hipoalergiczny - wzbogacony o kwas salicylowy o działaniu antybakteryjnym oraz Totarol o właściwościach łagodzących podrażnienia. 
Skład pozbawiony jest:
  • -parabenu
  • -mydła
  • -alkoholu

Niestety wbrew pozorom nie jest ani naturalny, ani organiczny.
Ma w sobie kilka nieprzyjemnych składników np. SLS-y
*skład dla zainteresowanych*

Kosmetyk ma bardzo wygodną pompkę, która ułatwia wydobywanie produktu.
 Jego zapach to świeża, ale chemiczna mieszanka. Przyjemny nie drażniący. 
Żel faktycznie tak jak obiecuje producent głęboko oczyszcza skórę twarzy. 
Ponadto świetnie sobie radzi z makijażem - wodoodporny tusz czy eyeliner rozpuszczają się błyskawicznie bez ryzyka podrażnienia oczu.
Jego żelowa konsystencja jest idealna czyli nie za gęsta / nie za rzadka.
Wystarczy jedna pompka na całkowite oczyszczenie twarzy.
Pod wpływem wody bardzo dobrze się pieni. 
Podsumowanie:
Vichy Normaderm to żel bardzo głęboko oczyszczający. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że niesłychanie ściąga i wysusza skórę. Oczyszcza tak mocno, że przy tym dosłownie zdziera naturalną florę ochronną. Twarz po jego użyciu jest miękka, gładka i matowa. Na początku myślałam, że takie oczyszczanie pozbawi mnie niedoskonałości i zaskórniaków - byłam oczarowana….
…niestety zachwyt nie trwał długo ponieważ stan mojej skóry zaczął się pogarszać, bo jak wiadomo skóra pozbawiona bariery lipidowej działa obronnie i wytwarza więcej sebum niż wcześniej. 
Producent zaleca stosowanie żelu przy codziennej pielęgnacji - uważam, że to ,,zabójstwo'' nawet dla cery tłustej. 
Ponownie jestem rozczarowana firmą Vichy, której kosmetyki kojarzą mi się z delikatnym - aptecznym produktem, a jest wręcz przeciwnie.
Wysoka cena jest nieadekwatna - w żadnym wypadku nawet promocyjnym.
W tym momencie używam żelu od czasu do czasu np. kiedy mam na sobie mocny makijaż, jak i do mycia pędzli.
 Oczywiście zużyję go do końca, ale z pewnością nie kupię ponownie - NIE POLECAM!

Czy znasz/lubisz Vichy Normaderm??
Piszcie o swoich doświadczeniach z tym produktem :))

Pozdrawiam

=Joy=xoxo

6 komentarzy:

  1. Nie używałam, ale nasłuchałam się wiele słów o nim. Słyszałam też, że potrafił przesuszać, jednych mniej, drugich więcej, ale i tak większość go kochała. :) Ja z kolei teraz przerzucam się na mycie twarzy olejami, które skomponuję sobie na dniach i zamówię. Mam nadzieję, że i mi pomoże w walce z tym uporczywym trądzikiem.;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już gdzieś właśnie, że strasznie wysusza dlatego mimo innych, dobrych opinii nie skusiłam się na niego i nie zamierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie dobra decyzja :)) ja zamierzam wstawić w końcu post o olejach i OCM brakuje mi tylko zdjęć więc zobacze czy uda mi się to jeszcze w tym tyg czy już w przyszłym :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wysusza i ściąga skórę to niestety nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam inny produkt do twarzy, nie z Vichy ale też ma w składzie SLS - tak mnie wysusza, że żaden krem nie ratuje. Używam go rzadko, może raz w tygodniu albo rzadziej, żeby go po prostu wykorzystać

    OdpowiedzUsuń
  6. to jakieś nieporozumienie że producenci dodają tak dużo Sls-ów, że kosmetyk zamiast pomagać szkodzi i jeszcze za niego płacimy :/

    OdpowiedzUsuń