sobota, 13 lipca 2013

Lipcowa sobota :) (2013)

Hej kobietki!
Jakiś czas temu narzekałam, że w Londynie lata nie ma, aż tu nagle ku mojemu zaskoczeniu zawitało do nas i to z takim upałem jakiego się nie spodziewałam, wiec stwierdziłam, że trzeba miło spędzić tą sobotę :)

Zaczełam od śniadanka:

owsianka z owocami :)

Pózniej kilka domowych obowiązków typu pranie, sprzątanie, a teraz  wzięłam kocyk, coś dla ciała , coś dla ducha i na trawkę :)




W tym momencie duchowych przyjemności dostarcza mi mój ulubiony komisarz Montalbano i jego tajemnicze kryminalne śledztwa. To już kolejna powieść Andrei Camilleriego, którą z przyjemnością ,,konsumuje'' w wolnych chwilach.




Bardzo lubie jego styl pisania i dlatego z pewnością sympatyczny lecz nieco newowy detektyw Montalbano zawita u mnie po raz kolejny :). Autor umieścił go jako głównego bohatera w ponad  30 opowiadaniach.

na obiadek czeka na mnie sushi

A wieczorkiem mam zamiar nałożyć na stopy grubą warstwę masła shea( w celu nawilżenia ) i skarpetki do tego jedne z ulubionych lodów i Bridges Jones - w pogoni za rozumem ( dziś na tvn o 20:00) 


BONUS!!
A teraz przedstawie Wam gościa specjalnego, który zapewne ze mną będzie wylegiwał się na kocyku, a raczej wylegiwała :) Oto nasza mała zwierzynka  Kivi 

Tutaj jak była  jeszcze malutka :)
=jakiś problem??=
kofeinka mniaammm :)

 A tak wygląda dziś - kawał zwierza hehe :)

Pozdrawiam

=Joy= xoxo

7 komentarzy:

  1. Wspaniale zdjęcia kochana, zapraszam do nas na Grillka, w taką pogode grzech nie zrobić :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kivusia kiedy ciocie odwiedzisz ??:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka :) Ale miałaś miły dzień u mnie ciagle pada i zimno na zmiane :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci szczerze, że wolałabym troszkę chłodku - za gorąco non stop 30stopni ufff - Pozdrawiam Martuś :)

      Usuń
  4. kivi:)cześć pieseczku:)a sushi jeszcze nie miałam okazji spróbować:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń